Festiwal pianistyczny w olsztyńskiej szkole muzycznej to wydarzenie z wieloletnią tradycją. „Powstał z myślą o tym, aby propagować muzykę fortepianową. A patronuje mu nasza pierwsza Pani Dyrektor - Iza Garglinowicz” - mówi Ewa Wankiewicz z Państwowej Szkoły Muzycznej I i II stopnia w Olsztynie, opiekun festiwalu.
Dla uczniów szkół muzycznych udział w tego typu festiwalach czy konkursach jest cennym doświadczeniem. „Uczymy naszych wykonywania i rozumienia muzyki, ale uczymy też umiejętności, bez której przekazanie wiedzy muzycznej nie jest możliwe – czyli kontaktu z publicznością, radzenia sobie w trudnych sytuacjach stresu koncertowego. Zawsze jest trema, gdy nie ma tremy – nie ma pięknego wykonania” - przekonuje Teresa Taradejna, dyrektor Państwowej Szkoły Muzycznej I i II stopnia w Olsztynie.
Na scenie wystąpiło 50 młodych artystów. „Można dzięki takim konkursom wiele osiągnąć, można też się wykazać, można porównać, jak grają inni i jak gram ja” - mówi Alicja Szalkowska, jedna z uczestniczek Festiwalu. Niektórzy wystąpili już po raz kolejny – w tym gronie była Maja Cierach, jedna z tegorocznych laureatek. I nie tylko dla niej występ był dużym przeżyciem. „Z wiekiem tego stresu jest mniej, ale mimo wszystko myślę, że dużo bardziej się stresuję ja, niż moja córka” - mówi pani Magdalena Cierach, mama Mai.
Zwyciężczynią Festiwalu została Ariana Egyazaryan ze szkoły w Kaliningradzie. Jak każdy z uczestników, wykonała dwa utwory – w tym jeden utwór Feliksa Nowowiejskiego. Rok 2017 będzie bowiem kontynuacją roku upamiętniającego kompozytora. W jury konkursu zasiadała jego wnuczka, organistka i klawesynistka Bogna Nowowiejska. „Jestem promotorką twórczości Feliksa Nowowiejskiego, zarówno jako wykonawca na swoich koncertach, ale także jako prezes Towarzystwa im. Feliksa Nowowiejskiego. Staramy się tę twórczość promować i robić wszystko, żeby kompozycje były jak najczęściej wykonywane i nagrywane” - mówi.
W lutym 2017 roku minęła 140. rocznica urodzin pochodzącego z Barczewa Feliksa Nowowiejskiego.
