Do kradzieży doszło na przełomie października i listopada. Z pola należącego do jednego z rolników na terenie gminy Biała Piska zniknęło 30 bel siada o wartości 2400 złotych. Policjanci zaczęli szukać sprawcy. Okazał się nim inny rolnik z tej samej gminy.
Mężczyzna przyznał się do kradzieży siana. Jak twierdził, nie chciał, „żeby się zmarnowało”.
/KO